Jeden dzień tygodnia poświęć na marketing

przez dnia 24 sierpnia, 2010

W biznesie ważna, jak nie najważniejsza, jest STRATEGIA, czyli zaplanowana z góry ścieżka do realizacji ustalonego celu.

Strategie mogą być różne, jak różne są cele i osoby do nich dążące. Ale wszystkie zawierają stałe elementy.

Jednym z koniecznych elementów każdej strategii biznesowej jest marketing. Implementacja marketingu do strategii firmy wiąże się z tym, że należy ustalić nie tylko metody i formy marketingu (np., że będzie to e-marketing w formie bloga prawniczego), ale także i czas, w ramach którego stosowne czynności będziemy wykonywać.

Marketing jest podstawą każdej firmy. Bez względu na branżę. A w toku codziennych obowiązków bardzo  łatwo o tym zapomnieć. Bardzo łatwo zapomnieć, że marketing to koń ciągnący naszą firmę. Musimy go więc odpowiednio i REGULARNIE karmić.

I najlepiej porę karmienia wpisać w strategię firmy, abyśmy o niej nie zapomnieli, albo przedłożyli inne obowiązki nad promocję.

Fachowcy od organizacji biznesu radzą, aby na działania marketingowe poświęcić jeden dzień w tygodniu. I w tym czasie nie zajmować się pracą merytoryczną, nie spotykać się z klientami, itd.

Jeżeli w twojej kancelarii są pracownicy, to niech oni zajmą się tego dnia obsługą klienta. Ty poświęć się marketingowi. Sam zrobisz to najlepiej. A wysiłek opłaci się stukrotnie (szczególnie, jeżeli prowadzisz blog i uczestniczysz w dyskusjach internetowych).

Znalazłem w sieci bardzo ciekawy artykuł, gdzie amerykański adwokat opisuje, czym zajmuje się podczas, jak to nazwał, Marketing Monday.

Warto przeczytać i wdrożyć!

Jeżeli włożysz marketing w ramy strategii twojej kancelarii, to nigdy o nim nie zapomnisz!

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Katarzyna 24 sierpnia, 2010 o 10:40 am

Pan adwokat bardzo mądrze pisze. Tylko moim zdaniem zamiast poniedziałku lepszy byłby piątek – mniej klientów, mniej spotkań, więcej luzu przed weekendem 🙂

Odpowiedz

rafchmielewski 24 sierpnia, 2010 o 2:22 pm

A może wybrać dzień, w którym jesteśmy najbardziej produktywni?

Dla mnie jest to wtorek 🙂

W piątek nie pracuję…

To żart oczywiście! 🙂 Jeszcze do takiego etapu nie
doszedłem 🙂

Dziękuję Katarzyno za komentarz!
Rafał

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: