Kilka wolnych myśli po konferencji

przez Rafał Chmielewski dnia 27 marca, 2012

Jednak konferencja to bardziej miejsce do networkingu, nawiązania kontaktów, podtrzymania znajomości, niż do poszerzenia swoich horyzontów poznawczych. To drugie oczywiście też, ale mamucia korzyść kryje się w tym pierwszym. Przynajmniej wg mnie.

A więc konferencja przeszła do historii.

Kilka ciekawych wniosków zasłyszanych:

1. Chrissie Lightfoot – chyba pierwsza osoba zza byłej żelaznej kurtyny, która mówiła o konkretach. Zrób to i to, a będziesz miał to i to.

Chrissie zwróciła również uwagę na to, o czym ja sam pisałem kilka dni temu, na emocje. Na relację z klientem składa się nie tylko zaufanie, ale właściwy poziom emocji.

Kładła też nacisk na transparentność, czyli pokazanie siebie takimi, jacy jesteśmy. To zresztą jest idea zawarta w tytule jej książki The Naked Lawyer (jeśli czytasz uważnie mój blog to wiesz, że transparentność jest podstawa sukcesu Garego Vaynerchuka, co świadczy o uniwersalności tej zasady).

Chrissie powiedziała też coś, co mi się straszliwie spodobało, że hiper-konkurencja zastępowana jest dziś przez hiper-współpracę. To jest motyw, który zawsze powtarzam osobom obawiającym się konkurencji: razem możemy więcej; sami jesteśmy skazani na porażkę.

*****

Jako że Chrissie Lightfoot została tutaj zaproszona trochę z mojego polecenia (znamy się z sieci już od co najmniej 2 lat: potęga Internetu), to miałem okazję do bardziej osobistego kontaktu. Umówiliśmy się na prywatny jej przyjazd z wykładem dla klientów web.lex. Klienci-prawnicy Chrissie zarabiają rocznie po 1 mln USD, więc jej wiedza i doświadczenie są sprawdzone.

*****

2. Na konferencji obecni byli również ludzie ze świata biznesu. Każdy, bez żadnego wyjątku, mówił o tym, że relacja z prawnikiem, a nie z kancelarią, ma kluczowe znaczenie dla długoletniej współpracy. Prawnik może być nawet droższy, niż jego konkurent, ale jeśli jest godny zaufania i umie podtrzymać relację, to nie ma powodów do zmartwień o kondycję swojej kancelarii.

3. Klienci kancelarii prawnych podkreślali też wartość pracy w technologii cloud computingu i konieczność nadążania przez prawników za tego rodzaju nowoczesnością.

I tutaj doskonale wpasowała się Netia (sponsor konferencji) ze swoim rozwiązaniem telekomunikacyjnym (tzw. komunikacja zintegrowana), które oparte jest właśnie na chmurze.

*****

Tyle w skrócie telegraficznym.

Oczywiście było więcej ciekawych wątków, ale nie będę Ciebie nimi zanudzał. Ja sam też opowiadałem nieco o istocie relacji klient-prawnik, jednak nie ma sensu o tym mówić, bo wszystko dokładniej opisane jest w tym blogu.

🙂

{ 11 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Igor 28 marca, 2012 o 9:48 am

Off-topic:
Uprzejmie donoszę, że niniejszego bloga nie da się przeczytać na iPhone – nie da się wyłączyć pop-up’a nagabującego na newsletter.
Życzliwy 😉

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 28 marca, 2012 o 9:55 am

Panie Igorze, dziękuję za info!

Na iPhone powinno być wszystko ok. Może to przypadek. Zaraz zbadam problem 🙂

Dziękuję!
Rafał

Odpowiedz

Igor 28 marca, 2012 o 10:04 am

Tutaj screenshot: http://imageshack.us/photo/my-images/819/zdjcieb.png/
Mam nadzieję, że pomoże.

Odpowiedz

Rafal 28 marca, 2012 o 10:20 am

Powinno być już ok.

Screen bardzo ladny 🙂 Dziekuje!

Rafal

Odpowiedz

Łukasz Bąk 28 marca, 2012 o 8:24 pm

Miałem przyjemność wziąć udział w konferencji. Wydaje mi się, że temat technik, sposobów, narzędzi budowania relacji prawnik-klient nie został na niej w pełni zagospodarowany. Można rzec, był co najwyżej „liźnięty” i bardziej inspiruje do organizacji /wzięcia udziału w kolejnych tego typu wydarzeniach, niż zaspokaja apetyt. Networking jest zapewne istotnym elementem takich spotkań, ale osobiście spodziewałem się więcej treści. To nie jest bynajmniej Panie Rafale zarzut pod Pańskim adresem, jako prelegenta, ale mały prztyczek w nos organizatorów.
Zbadałem od razu dostępność książki Chrissie Lightfoot, hm….. kosztowny zakup 🙂

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 28 marca, 2012 o 9:09 pm

Witam Panie Łukaszu!

Dlaczego więc się nie spotkaliśmy?

Szkoda… Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja! 🙂

Całkowicie się z Panem zgadzam co do oceny konferencji. Powiem tak: znam temat od podszewki, bo miałem jako taki udział w organizacji tego przedsięwzięcia, i muszę też pochwalić organizatora, bo dylematów co do różnych kwestii było co nie miara, a on wybrnął z tego jak należy (duże doświadczenie w organizacji podobnych imprez). A jestem pewien, że niejedna firma tego rodzaju wyłożyłaby się przy organizacji tej konferencji.

Temat budowania relacji faktycznie został liźnięty. Może nawet to jest zbyt dużym określeniem. Ale inaczej nie dało rady zrobić, bo pierwotny temat konferencji Nowa Relacja klient – prawnik totalnie nie zainteresował prawników. Dlatego trzeba było go zmienić….

Ehhh…. ze szkodą dla tego zagadnienia, bo każdy z prelegentów, czy też panelistów, miałby dużo do powiedzenia na ten temat.

Ale jak widać, chociaż w mojej opinii to jest kluczowe zagadnienie dla nas, jako prawników, wciąż budowanie relacji nie jest doceniane.

Chrissie wtrąciła swoje 3 grosze na ten temat, ale jak mniemam i tak nie została zrozumiana. Dlatego podczas moich 5 sekund (dosłownie i w przenośni) próbowałem podchwycić istotny temat wpływu emocji na budowę relacji. Chyba i tak bezskutecznie … no cóż 🙂

A książka Chrissie…. tak, droga. Nawet bardzo. Ale na pewno taniej będzie wysłuchać jej na żywo za rok, kiedy przyjedzie do nas (web.lex network) prywatnie, co już z nią ustaliłem 🙂

A jeszcze co do relacji… W kwietniu będę na ten temat dużo opowiadał na kolejnej konferencji. Tym razem mam zarezerwowane ponad 1 godzinę czasu, więc będzie dużo wiedzy i dużo przykładów z praktyki 🙂

Dziękuję Panie Łukaszu za komentarz!
Rafał

Odpowiedz

Katarzyna - Temida Jest Kobietą 29 marca, 2012 o 3:40 pm

Można kupić „na spółkę”. Fakt, cena troszkę odstrasza.

Odpowiedz

Lech 1 kwietnia, 2012 o 12:05 pm

Ile kosztuje?

Odpowiedz

Marcin Frank 1 kwietnia, 2012 o 10:47 pm

100 funtów, czyli ok. 500 zł.

Odpowiedz

Agnieszka 29 marca, 2012 o 2:22 pm

Ciekawe czy w poznańskim empiku można dostać tę książkę i za ile 🙂

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 3 kwietnia, 2012 o 4:14 am

Chyba raczej Amazon 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: