Dziennikarze czytają blogi… blogi polityków, innych dziennikarzy, sportowców… Czy zauważyłeś, jak wielki wpływ mają te blogi na szerzenie nazwiska ich twórców? Czy zauważyłeś, jaki jest to dla nich wspaniały i darmowy marketing? Jeden wpis w politycznym blogu Palikota jest powtarzany przez kanały telewizyjne w głównych wydaniach wiadomości… Ile firma musiałaby wydać pieniędzy na 30-sekundową reklamę w środku głównego wydania wiadomości? 500 tysięcy? Milion? A może czas ten jest bezcenny…
Po co więc wydawać pieniądze na taką reklamę, jak można to samo zrobić za darmo! I z o wiele lepszym skutkiem!
Taka jest siła bloga!
Dziennikarze nie czytają blogów prawniczych… ponieważ nie ma naprawdę dobrych blogów prawniczych w Polsce! A jak powinien wyglądać „naprawdę dobry blog prawniczy”?
O tym następnym razem.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }
{ 1 trackback }