Dziś naprawdę w telegraficznym skrócie tylko:
Po pierwsze:
Słyszałeś zapewne już, że emocje sprzedają. Nie wiem, czy się z tym zgadzasz, czy nie, ale wiesz co ja o tym myślę? Myślę…, wiem…, jestem o tym przekonany tak, jak o tym, że jutro też zaświeci słońce…., że jest to to prawda! To emocje decydują o tym, czy kupisz, czy nie.
– Chrzanisz Rafale …..
A czyż nie jest dokładnie tak, że ludzie przychodzą do kancelarii dlatego, że mają do niej zaufanie? Zaufanie do Ciebie? Czy nie uczą tego na każdym szkoleniu marketingowym: klient musi Ci ufać! Jeśli będziesz profesjonalny, klient Ci zaufa!
Jeśli tak jest, to czymże innym jest ZAUFANIE, jak nie pewnego rodzaju emocją?
Pytanie w tym miejscu jest takie: jak podnieść poziom zaufania?
Tutaj jest pies pogrzebany.
[… możesz przyjść na moje szkolenie to się dowiesz …]
🙂
Po drugie:
Snapchat – słyszałeś już o tym? To taka aplikacja na smartfona. Na razie bardzo niszowa. Ale zapamiętaj jej nazwę – będziemy się nią za jakiś czas zajmowali, bo to jest narzędzie, które bardziej niż każde inne poza blogiem, pasuje do strategii e-marketingowej w kancelarii prawnej.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }