Prawo ponownie najpopularniejszym kierunkiem studiów

przez Rafał Chmielewski dnia 17 lipca, 2015

Jak donoszą media, kierunek Prawo i w tym roku wybrało najwięcej kandydatów na studia wyższe [link].

Kiedy ja przystępowałem do nauki na WPiA UW w roku 1996 (kurde, kurde, jak ten czas leci….) studia prawnicze oferowały wyłącznie uniwersytety. Na jednym roku było nas 1200 – kiedy kończyłem: tylko 600. Wtedy jeszcze zawód prawnika dawał niemal w 100% dobrą pracę i nie trzeba było wielkiego wysiłku, aby ją zdobyć.

Jak jest teraz, wszyscy wiemy dobrze.

Nie wiedzą tego jednak kandydaci na studia. I chociaż media przebąkują czasem o tym, że jest to dziś ciężki kawałek chleba, to jednak uczelnie wciąż kuszą wizją prestiżu, ogólnego szacunku, wyższych sfer, itp. I jest, jak jest 🙂

Jaka jest moja opinie w tym temacie?

Wiesz … ja trafiłem na studia prawnicze ponieważ chciałem zmienić swoje życie i wyzwolić się z otaczającej mnie muzyki (byłem zawodowym muzykiem – jeśli tego jeszcze nie wiedziałeś, to już wiesz). Więc, jak większość moich znajomych, poszedłem tam, gdzie miałem największe szanse na zmianę.

I dla mnie przejście ze świata gam, koncertów i ciągłych muzycznych podróży, a wejście w świat przepisów, norm prawnych, historii prawa, prawa rzymskiego, filozofii i genialnie prowadzonych doktryn politycznych i prawnych, było czymś takim, jakbym osiedlił się na innej galaktyce. Studia na UW wiele mnie nauczyły, dzięki nim poznałem i zrozumiałem po prostu otaczający mnie świat i jego zależności. Bez dwóch zdań dla mnie była to szkoła życia i studia w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.

Dlatego uważam, że to dobrze, że tyle osób chce kształcić się w tym kierunku. Co prawda mają inne cele i wyobrażenia, ale życie koniec końców to zweryfikuje. Natomiast w głowach zostanie to, co zostanie i to chyba jest najbardziej wartościowy efekt tej ogólnej chęci studiowania prawa.

{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Grzegorz 17 lipca, 2015 o 10:33 am

Natomiast w głowach zostanie to, co zostanie i to chyba jest najbardziej wartościowy efekt tej ogólnej chęci studiowania prawa. Dobre zdanie!

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 17 lipca, 2015 o 12:10 pm

Dzięki Grzegorzu!

Rafał

Odpowiedz

Walczak 22 lipca, 2015 o 11:31 am

Sam jestem prawnikiem więc mnie to nie cieszy ale nie powodu domniemanej konkurencji a wrażenia, że uczelnie masowo p”produkują” prawników a i tak połowa nigdy w branży pracować nie będzie…

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 22 lipca, 2015 o 11:08 pm

Dokładnie tak Panie Mecenasie. Dlatego napisałem, że „życie koniec końców to zweryfikuje. Natomiast w głowach zostanie to, co zostanie” – jako w sumie dobry skutek tych studiów.

Serdeczności!
Rafał

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: