rafchmielewski 11 listopada, 2010 o 9:50 pm: Mam kogo zapytać, więc prof. Miodka nie musiałbym prosić o pomoc… chociaż kto wie, może tylko On byłby w stanie pomóc? 🙂

Ale teraz widzę poniżej komentarz Renaty Świgońskiej, więc możemy zapewne usiąść wygodnie na sofie i przeczytać! 🙂

Dzięki Paweł za komentarz i propozycję!

Odpowiedz

Renata Świgońska 11 listopada, 2010 o 7:41 pm

Poniżej deklinacja wyrazu ‘blog’

Mianownik – Co to jest ? Ciekawy BLOG prawniczy

Dopełniacz – Czego nie ma? Nudnego BLOGA prawniczego

Celownik – Czemu zawdzięczam swój sukces? Mojemu BLOGOWI prawniczemu

Biernik – Co widzisz? Co masz? Niekonwencjonalny BLOG PRAWNICZY

Nadrzędnik – Z czym Partner Kancelarii ma największy problem? Z Twoim BLOGIEM PRAWNICZYM

Miejscownik – O czym Rafał Chmielewski pisze swój blog? O BLOGU i e-marketingu prawniczym

Wołacz – O! mój BLOGU! …., kosztujesz mnie tyle wysiłku, zabierasz mi sporo czasu. Przez Ciebie nie śpię po nocach. Co ja z tego będę miała? Jakie będzie ROI z tej inwestycji? Nie wiem, ale wiem, że jesteś źródłem ogromnej radości i satysfakcji. Thanks a lot !

P.S. Z tym wołaczem to trzeba uważać! Niektórzy mogą błędnie uważać, że w wołaczu powinno być O! mój BLOG!
Dla przypomnienia wołacz to siódmy przypadek polskiej deklinacji używany w zawołaniach, w bezpośrednich zwrotach, w funkcji apelu.

W większości przypadków wołacz jest identyczny z mianownikiem, ale w naszym przypadku (BLOG) mamy do czynienia z rzeczownikiem rodzaju męskiego zakończonym na –g.

Rzeczowniki męskie miękkotematowe i większość z tematem zakończonym na –k, -g, -ch, oraz niektóre żeńskie miękkotematowe mają w wołaczu końcówkę –u., tak więc poprawna forma w wołaczu to np. Smoku!, Duchu!, Rysiu!, Kasiu!, Jurku! i …… BLOGU!

Renata Świgońska
http://www.TlumaczeniaPrawnicze.com.pl
http://www.ZnakiTowarowe.net

Odpowiedz

Liwiusz 11 listopada, 2010 o 10:19 pm: Ja też jestem pod wrażeniem 🙂

Odpowiedz

rafchmielewski 11 listopada, 2010 o 9:58 pm

Renato, jestem pod wrażeniem!

Ja zawsze byłem kiepski, bardzo kiepski z gramatyki. Do dziś zresztą robię błędy ortograficzne. Gdyby nie to, że dobrze mi szły wypracowania, to pewnie bym podstawówki nie skończył 🙂

Dziś pomaga mi edytor tekstu. I błędów mam mało, ale raz zdarzyło mi się napisać Polka z małej litery i wtedy Liwiusz, osoba, którą znam, lubię i szanuję za to co robi z taką fascynajcą, przysłał mi dyskretnie sms, jak to się powinno napisać 🙂

Renato, pięknie Tobie dziękuję za wytłumaczenie!

Ja doszedłem do takiego sameg wniosku, ale nie wynika on logicznie z przesłanek, tak jak u Ciebie, więc istniało zagrożenie, że jest fałszywy. Jak do tego doszedłem napiszę niebawem, bo w tym kryje się jeszcze jeden ciekawy temat.

Jeszcz raz dziękuję Renato i pozdrawiam!
Rafał

Odpowiedz

Katarzyna 11 listopada, 2010 o 10:25 pm