Obiecałem Liwiuszowi, że napiszę parę słów o tym, jak było na kongresie Biznes To Rozmowy.
Po pierwsze najważniejsze jest to, że nigdy bym tam nie poszedł, gdyby nie zaproszenie. Po drugie, gdybym nie poszedł, to zrobiłbym DUŻY błąd. Dlaczego? Gdyż nawiązałem nowe znajomości, kontakty i narodziło się kilka pomysłów 🙂
Poza faktem, że całość miała promować Netię – organizatora – to było to miejsce i czas, w których spotkało się w jednocześnie wielu właścicieli i prezesów znanych i mniej znanych, małych, średnich i dużych spółek z bankami włącznie.
Przednie towarzystwo i przednia atmosfera (jedzenie również:))
Poruszano 3 grupy zagadnień:
- social media marketing,
- cloud computing,
- unified communication.
Trochę wrażeń o każdym…
Głównym prelegentem w tym temacie i gościem zarazem była siostra twórcy Facebooka – Randi. Wspaniała kobieta. Przez 6 lat była dyrektorem marketingu w FB, ale kilka tygodni temu odeszła i założyła swój własny biznes.
Prawdę mówiąc jej wykład mnie się nie podobał. Z wypowiedzi Randi można było wywnioskować, że Social Media Marketing to wyłącznie marketing na Facebooku, a sam Social Marketing powstał wraz z powstaniem FB i przez brata został wymyślony.
No, niestety. Nie miejsce i czas na polemikę, której w tym blogu i tak jest wiele.
Poza faktem, że jej prezentacja była naprawdę ciekawa, to jednak nijak się miała do usług prawniczych: kampania McDonalda na FB to jednak co innego niż e-marketing w kancelarii prawnej.
Cloud Computing
Tutaj było kilka wykładów po czym odbyła się debata (również transmitowana w TVN CNBC).
Podczas debaty dowiedziałem się, że w zasadzie wiele firm już dawno pracuje na rozwiązaniach w chmurze. Między innymi Google. Poza tym my sami często korzystamy z takich rozwiązań nawet o tym nie wiedząc. Np. przelewy bankowe, poczta e-mail, WordPress i wiele innych – to wszystko jest w chmurze.
Ale jednak idzie zmiana, która polega na tym, że wszelkie nasze operacje na komputerach będą przetwarzane w chmurach i nie ma od tego odwrotu. To jest naturalny rozwój internetu.
Jakie korzyści z tego płyną?
- większa dostępność softu
- jego niska cena
- odpłatność od wykorzystanego potencjału
- brak konieczności aktualizacji
- niedostępność dla wirusów
- dostępność z każdego miejsca na ziemi
- dostępność dla biedniejszych rejonów świata
- a także dla uboższych placówek (np. szkół)
- operacje tylko w chmurze, zatem nie jest potrzebny mega komputer z ogromną pamięcią, czy „wielordzeniowym” procesorem
- dla firm spadek kosztów z tytułu zatrudniania działów IT.
Jak można wykorzystać chmurę publicznie?
Np. tak, że karta choroby może być przypisana do jednej osoby wyłącznie, i gdziekolwiek na świecie pójdzie ona do lekarza, ów będzie miał możliwość wglądu do tej jednej karty i historii chorób. Bardzo pomocne przy podróżach , przeprowadzkach, przenosinach z ZOZu do ZOZu, itp.
Chmura prywatna już jest w ofercie kilku firm. Można za nią zapłacić również w formie pre paid.
Unified Communication
Polski odpowiednik to komunikacja zintegrowana.
O co chodzi?
O ideę, w której wszelkie formy komunikacji (telefon, mail, video, sms, face to face) będą połączone w jeden system i wciągnięte do jednego urządzenia.
Urządzenie już jest. Widziałem, testowałem. Oficjalny start sprzedaży jeszcze w październiku.
Zaoszczędza wiele czasu. Idealne dla prawnika.
Kończąc ten telegraficzny skrót…
Podczas kongresu miała też miejsce druga debata, zatytułowana: Real a Witrual – jak wykorzystać dwa równoległe światy w biznesie, gdzie co chwila padały słowa, że oba światy się przenikają wzajemnie i nie sposób ich oddzielić. Jeden z uczestników debaty dodał nawet, że w jego opinii nie można mówić o przenikaniu, ale o tym, że oba światy to tak naprawdę jeden świat.
Jak zwał, tak zwał… prawda jest taka, że:
- świat wirtualny istnieje i jest poważną sferą naszego życia – nie ma co do tego wątpliwości;
- nie uciekniemy od rozwoju technologicznego…
… dzięki czemu na pewno będzie pretekst do zorganizowania za rok kolejnej edycji kongresu.
Na pewno będę obecny!
🙂
Jeżeli masz dodatkowe pytania lub wątpliwości, napisz do mnie maila korzystając z formularza poniżej:
[contact_form]
{ 5 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
„Jak można wykorzystać chmurę publicznie?
Np. tak, że karta choroby może być przypisana do jednej osoby wyłącznie, i gdziekolwiek na świecie pójdzie ona do lekarza, ów będzie miał możliwość wglądu do tej jednej karty i historii chorób. Bardzo pomocne przy podróżach , przeprowadzkach, przenosinach z ZOZu do ZOZu, itp.”
I tu widzę pierwszy zgrzyt. Dokumentacja medyczna może zawierać dane nie tylko informacje personalne i nazwisko poprzedniego lekarza, ale i dane wrażliwe – o chorobach zakaźnych, przebytych operacjach itp. Poza tym w PL już się tworzy system IKP – Internetowe Konto Pacjenta.
Wszyscy się zachwycają pracą w chmurze, a co z zabezpieczeniem tych danych skoro tak łatwo jest je przetwarzać?
Co z zabezpieczeniem…?
Nic. Jak powinny być zabezpieczone, to będą 🙂
Wiele osób narzeka przy okazji na kwestie bezpieczeństwa danych zapominając jednocześnie, że nie ma w 100% bezpiecznych systemów. Nawet komputer odcięty od sieci nie jest bezpieczny, tj. dane zawarte na jego dysku nie są bezpieczne.
Pozdrawiam Kasiu!
🙂
Podzielam zdanie Rafała – nie wydaje mi się, aby akurat „chmura” była tym czymś, w czym nie można zabezpieczyć danych.
Polecam ostatniego FORBESA. Tam sporo to tym temacie, również w kontekście omówionego Kongresu. Wyłożone w przystępny sposób.
Dziękuję za info Panie Karolu!
Rafał