e-Marketing Prawniczy w XXI wieku

przez Rafał Chmielewski dnia 16 listopada, 2011

Jest godzina 00.45. A ja wciąż w pracy – można by rzec 🙂

Ale chwila pauzy, bo przyszło mi na myśl coś bardzo ważnego, co muszę teraz Tobie przekazać:

Gdybym zapytał Ciebie, co jest centralnym punktem zainteresowania w e-marketingu kancelarii prawnej, co byś odpowiedział?

Większość zdecydowanie powiedziałaby, że Facebook. Ktoś inny, że grupa dyskusyjna lub forum. Ty może skłaniałbyś się do odpowiedzi, że blog prawniczy…

I teraz powiem coś, co wielu uzna za herezję… trudno 🙂

Powyższe, to tylko narzędzia. Nic więcej. Młotki w rękach kowala, skrzypce w rękach skrzypaczki.

W centrum zainteresowania e-marketingu kancelarii prawnej dzisiaj, w XXI wieku, leżą EMOCJE odbiorcy przekazu marketingowego.

Tym różni się e-marketing „tradycyjny” od nowoczesnego (mam wciąż na myśli naszą branżę), że ten stary w ogóle nie brał pod uwagę procesów, zachodzących w ciele migdałowatym naszego mózgu.

Jeżeli prawidłowo korzystasz z narzędzi typu blog, Twitter, forum, Artelis, itp., ale projektowanie EMOCJI zostawiasz z boku, to wciąż posługujesz się strategią e-marketingową zeszłego wieku. To dokładnie tak samo, jakbyś iPhona, czy BlackBerry używał wyłącznie do rozmów telefonicznych, do czego z powodzeniem wystarczyłaby Tobie przecież stara Nokia 1995 roku.

***

Na marginesie… zajrzyj proszę, co robi teraz Renata Świgońska: lekcje tłumaczenia prawniczego w formie video. Sądzę, że bez względu na to, czy prowadzisz mikro kancelarię, czy jesteś partnerem w BIG4, z usług Renaty możesz spokojnie korzystać. Renata jest nie tylko kamieniem milowym w zakresie e-marketingu usług tłumaczeń przysięgłych, ale też ma solidną wiedzę i doświadczenie.

PS.: Nie napisałem tego w porozumieniu z Renatą… Ale z radości, że są osoby, które odważnie kreują nową rzeczywistość 🙂

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Agnieszka 18 listopada, 2011 o 7:29 pm

Witam 🙂 Zaciekawiło mnie zagadnienie cyt.”projektowania emocji”. Czy będzie coś więcej na ten temat w następnym poście? Z chęcią dowiem się więcej. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 18 listopada, 2011 o 9:41 pm

Witaj Agnieszko!

Dzięki za komentarz!

Umiejętność projektowania emocji to chyba najważniejsza rzecz w e-marketingu dzisiaj. W zasadzie nie dostrzegana przez nikogo. Tylko przez największych marketerów o światowej renomie. To jest też wiedza, która kosztuje tysiące dolarów.

Może coś jeszcze napiszę na ten temat, natomiast tę wiedzę mają moi klienci i na pewno będzie w szkoleniu e-marketingowym, które planuję za jakiś czas.

Proszę więc śledzić blog, ok? 🙂

Jeszcze raz bardzo dziękuję Tobie za komentarz!
Rafał

Odpowiedz

Dodaj komentarz

{ 1 trackback }

Poprzedni wpis:

Następny wpis: