Jeszcze jeden „plus dodatni” z prowadzenia dobrego prawniczego bloga

Ostatni wpis w tymże roku … roku bardzo dobrym 🙂

*****

Człowiek uczy się jednak co dnia.

Kilka lat temu zauważyłem, że mogę się czegoś nauczyć od własnych dzieci. Raz nauczył mnie pewnej rzeczy pewien bezdomny w pewnym miejskim autobusie.

Oczywiście masę rzeczy uczę od moich (naszych) web.lex’owych klientów.

Oto i jedna z takich drogocennych lekcji, która nigdy jeszcze do głowy mi nie przyszła:

Jeden z autorów naszych blogów powiedział mi kilka dni temu, że podczas rozprawy sądowej pełnomocnikiem strony przeciwnej był czytelnik jego bloga. I co się okazało? Okazało się, że ów pełnomocnik czuł respekt przed wiedzą, doświadczeniem i osobowością autora bloga. Na pewno sam wiesz, w jakiej komfortowej sytuacji stawiało to naszego autora.

🙂

A zatem blog nie tylko buduje markę, wzmacnia wizerunek, buduje relację, pomaga sprzedawać, pomaga zatrudniać, ale też pomaga Ci w sytuacjach, o których wspomniałem.

****

PS.: Oczywiście nie każdy blog prawniczy tak będzie działał, ale taki, który jest dobrze prowadzony. Weź to pod uwagę. Nie wystarczy tylko założyć blog i zacząć w nim pisać. A co trzeba zrobić? O tym dowiesz się z mojego Biuletynu >>

======

W Nowym Roku życzę Ci stabilnego rozwoju i jeszcze więcej optymizmu na co dzień! 🙂

Rafał