Na czym polega praca przedstawiciela handlowego kancelarii prawnej

przez Rafał Chmielewski dnia 7 stycznia, 2015

Ktoś zadał właśnie to pytanie wujkowi G, po czym wujek G pokazał ten blog.

Czyżby znak czasów? 

Czyżby kancelarie powoli stawały się przedsiębiorstwami handlowymi w sensie, jaki znamy z innych branż?

***

PS.: Przypominam o kawie w Bydgoszczy 🙂

{ 6 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Lech 8 stycznia, 2015 o 11:13 am

No a gdzie odpowiedź na pytanie? Stosujesz nieetyczne seło 😉

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 8 stycznia, 2015 o 12:02 pm

Leszku, to pytanie także do Ciebie właśnie 🙂

Spokojnego roku 2015 Leszku! 🙂

Odpowiedz

B2B Marketing (Igor Bielobradek) 8 stycznia, 2015 o 12:58 pm

A mnie, dziwi, że ludzi wciąż dziwi odkrywanie oczywistych oczywistości. 😉

Czego można się spodziewać po sytuacji, kiedy doradca zamiast doradzać sprzedaje a sprzedawca zamiast sprzedawać zajmuje się marketingiem?

Oto moja predykacja na 2015: czeka nas wszystkich rewolucja!
– Marketing będzie robił marketing
– Sprzedawca będzie sprzedawał
– Doradca będzie doradzał
😉

Pozdrowienia!

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 8 stycznia, 2015 o 7:44 pm

Hej Igorze! 🙂

Twoja „predykacja” wywołała u mnie radosną radość: OTO w końcu będzie jak ma być 🙂

Ja chcę tylko zaznaczyć, że dobrze sprzedawać znaczy doradzać 😉

Odpowiedz

B2B Marketing (Igor Bielobradek) 9 stycznia, 2015 o 8:59 am

Oczywiście, że w przypadku usług doradczych sprzedawca musi być doradcą. Chodzi tylko specjalizację. Często obserwuję doradców, którzy są zbyt zajęci aby sprzedawać, a a jak kończy się pipeline do zaczyna się dramat.

Ale wiadomo, że wszelkie przewidywania mają do siebie to, że nigdy się nie spełniają. A więc przewiduję, że moja predykacja jest do bani 😉

Pozdrowienia!

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 9 stycznia, 2015 o 9:47 am

Pozdrowienia Igorze! 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: