„Mam zastój w prowadzeniu bloga”

przez Rafał Chmielewski dnia 18 września, 2015

Zdarza Ci się coś takiego? Kiedy nie piszesz z jakiegoś powodu? Blog czeka, stoi w miejscu, czytelnicy też czekają…

Co robisz w takiej sytuacji?

{ 9 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Mikołaj Lech | Znaki Towarowe Blog 18 września, 2015 o 9:27 am

Nie znam takiego stanu 🙂

Jest tyle rzeczy, które chcę opisać, że jedyny problem jaki mam to znalezienie na to czasu. Jeżeli ktoś ma pustkę w głowie to może niech sięgnie do jakiegoś komentarza i przejrzy choć spis treści. Tam są tematy, które można przełożyć na ludzki język (nieprawniczy) i okrasić przykładami z życia.

Pozdrawiam

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 18 września, 2015 o 11:27 am

O! Super wskazówka!

Dzięki Mikołaju!
RCH+ 🙂

Odpowiedz

Daniel Anweiler | Odszkodowania za błędy medyczne 19 września, 2015 o 8:28 pm

No to jest fajny pomysł. Ale co zrobić jak się już naprawdę nie ma o czym napisać bo w głowie pustka. Taka blokada pisarza. Czy ktoś podpowie. Może ktoś zdradzi jakieś swoje tajne metody.

Odpowiedz

Janek 21 września, 2015 o 7:15 am

Danielu, napisz „o niczym” 😉

Napisz o czymś co Ciebie interesuje, o czymś co Ciebie spotkało, napisz cokolwiek. Bardzo często nawet na pozór głupiutka historia o wizycie w markecie, pokazuje Ciebie jako człowieka, pokazuje Twoje myślenie i Twój światopogląd, z którym czytelnicy chcą lub nie chcą się identyfikować, ale zawsze chcą go znać.

Blog to nie tylko merytoryka, to głównie TY i Twoje przemyślenia, a w Twoim przypadku odszkodowania za błędy medyczne, to jedynie część Ciebie, taka sama jak refleksje z wizyty w dobrej restauracji, zdjęcie śmiesznej cenówki znalezionej w markecie, czy krótka notka o bieganiu 😉

Treścią bloga jest autor, merytoryka jest częścią autora. Luźne posty pokazują, że jesteś też człowiekiem, który czasami rozpina mankiety, zdejmuje marynarkę i wychodzi w dresie po bułki do pobliskiego spożywczaka. To takim ludziom chcemy zaufać oddając swoje sprawy, ale i to ciekawe, takim ludziom chcemy dać zarobić, bo „to zwykły facet i też za coś musi żyć”.

Pozdrawiam
Janek

Odpowiedz

Daniel Anweiler | Odszkodowania za błędy medyczne 21 września, 2015 o 8:55 am

Dzięki Janek za pomysł i podpowiedź. Na pewno skorzystam tylko muszę zacząć biegać 😉 prędzej z tymi bułkami. 😉
Masz rację nie musi być cały czas w 100 % merytorycznie.
Na razie jestem „świerzynką” w blogowaniu ale się rozkręcam.

Odpowiedz

Natalia Klima-Piotrowska 2 października, 2015 o 12:24 pm

Myślę, że zawsze jest o czym pisać. Choć nie zawsze musi być merytorycznie.
Ale jeśli mam już za dużo wpisów o dzieciach, kredytach we frankach czy wakacjach, to przeglądam portale znanych gazet o tematyce prawniczej. Zawsze znajdę tam informację o ciekawym wyroku, na którym można oprzeć interesujący post.
No i faktycznie warto biegać. Dużo tematów na wpisy przychodzi samo w czasie treningów 🙂
Pozdrawiam

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 2 października, 2015 o 9:17 pm

Hej Natalio!

Z tym biegiem to na pewno coś jest 🙂 Podczas joggingu najczęściej planuję wiele rzeczy. Jakoś tak same przychodzą do głowy. Blogowe artykuły też.

🙂

Odpowiedz

Katarzyna Solga 15 października, 2015 o 3:17 pm

To jest jakaś zaraza z tym bieganiem:-) U mnie w domu też wariactwo, z nikim nie pogadasz, bo wszyscy biegać poszli. Ja na razie pozostaję przy spacerach.

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 16 października, 2015 o 2:51 pm

HAHA 🙂 Dzięki Kasiu 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: