Jest taki temat, którego się nie porusza w kancelariach. Ani z ich szefami, ani z szefami od marketingu. A tymczasem od niego nie da się uciec, bo to jest podstawa przy podejmowaniu decyzji przez klientów.
To jest coś, o czym myślisz codziennie, codziennie to analizujesz, wpływasz na to, próbujesz to kształtować, ale nie wiesz, że o tym myślisz. Używasz zastępczych słów i wyrażeń unikając dotykania źródła problemu, bo nikt nigdy Ci pewnie nie powiedział o tym, że to właśnie jest to, a już tym bardziej jak to działa.
Szeroko o tym czymś napisałem w Pamiętniku Adwokata, którego premiera ma mieć swoje miejsce latem.
No i w blogu Pamiętnik Adwokata >>
*****
Chcesz zobaczyć fragment „Pamiętnika Adwokata”?
Jeśli tak, to zostaw mi swój adres e-mail. Przyślę Ci link do ściągnięcia obszernego fragmentu o ustalaniu Tematu Bloga prawniczego, a dodatkowo jako pierwszy dowiesz się o publikacji PAMIĘTNIKA ADWOKATA:
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Dokładnie, dziękuję za proszenie tego tematu.
Dziękuję Panie Mecenasie! 🙂
Pozdrowienia! 🙂