Dlaczego?
Bo okres między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem zawsze poświęcam refleksji nad tym, co minęło, i tym, co nastanie. To jest dla mnie czas układania planów, spisywania celów na kolejny rok. W tym czasie chcę po prostu skupić się na rzeczach ponadczasowych. Takich, które nadają mojemu życiu większy sens i dodają mi energii na kolejne miesiące.
Zatem z tego powodu zapewne nie opowiem już tutaj niczego, aż do kolejnego roku.
I jeszcze na koniec…
W nadchodzącym roku, życzę Ci, abyś w natłoku codziennych obowiązków, pracy, pisaniny, spotykania się z klientami, analizy problemów, rozwiązywania sporów, płacenia podatków, wynagrodzeń, zatrudniania i zwalniania, myślenia o przeszłości i o przyszłości, …. abyś w tej całej bieganinie nie zapomniał o marzeniach i swoim własnym powołaniu. Abyś miał odwagę kroczyć swoją własną drogą, która nie jest prosta i łatwa, ale za to daje poczucie spełnienia, równowagi i radości.
Do usłyszenia następnym razem!
Rafał
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
A gdzie śnieg? 🙂
A … przepraszam…. już jest 🙂
Wszystkiego dobrego Leszku!
Rafał
ooo fajne 🙂 Dzięki Rafał.
Wszystkiego dobrego 🙂
Wszystkiego dobrego Kasiu! 🙂
Rafał