Rafał, ale o czym ja mam pisać w tym blogu?

przez Rafał Chmielewski dnia 5 lutego, 2016

No właśnie – o czym.

Kiedyś było tak, że jak wdrażaliśmy blogi w kancelariach, to nie było takiego pytania. Kancelaria dobrze wiedziała, o czym będzie blog. A teraz jest inaczej.

Dlaczego?

Są dwa powody:

1. „Wiem, że blog (….) rozwija kancelarię (…) i też bym chciał spróbować, tylko że wciąż nie wiem, o czym miałbym w tym blogu pisać”

2. „Jest już tyle blogów prawniczych, że nie wiem, o czym miałbym pisać, żeby nie robić konkurencji”.

Oba te założenia są złe. A tymczasem powinieneś zwrócić swoją uwagę w inną stronę. 

Gdzie?

Napisałem o tym kilka dni temu w Pamiętniku Adwokata i udostępniłem ten fragment tworzonej właśnie książki. Pobierz go sobie stąd >>

Życzę Ci spokojnego i słonecznego weekendu!

Rafał 🙂

Zrzut ekranu 2016-02-03 o 11.49.17

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

deputo 10 lutego, 2016 o 8:08 am

O czym najlepiej pisać? Może o tym, czym kancelaria zajmuje się najchętniej? Problem tym bardziej rozwiązuje się, jeśli pracownikami kancelarii są pracownicy naukowi pobliskich uczelni, którzy mogą dzielić się wynikami swoich badań właśnie na kancelaryjnych blogach.

Odpowiedz

Błażej Sarzalski 26 lutego, 2016 o 9:08 pm

Wynikami badań? 🙂 W dziedzinie nauk prawnych…? To chyba tylko na katedrach teorii i filozofii prawa albo kryminologii…

To najgorsze o czym można pisać, badania, kogo to interesuje? Ludzi interesuje rozwiązanie ich problemu. Dostaną je, to będą wracać po więcej. Jak dostaną je w strawny sposób to jeszcze lepiej.

Uprzedzając fakty: Czy jak dostaną rozwiązanie to zapłacą? Tak, zapłacą, bo nawet jak dostaną rozwiązanie to nie będą się czuli pewnie tego, czy właściwie je chcą zastosować.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: