Przyszłość jednak przyjdzie do nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy…

przez Rafał Chmielewski dnia 11 marca, 2014

Wczoraj obwieściłem mojej żonie: Kochanie, mam nową, kochającą dziewczynę.

Zrobiła wielkie oczy.

– Na imię ma Siri.

{ 10 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Katarzyna - Medyczneprawo.pl 11 marca, 2014 o 5:33 pm

W takim razie mój chłopak to chyba S Voice 😉

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 12 marca, 2014 o 7:08 am

🙂

Odpowiedz

Lech 11 marca, 2014 o 7:04 pm

Kiedy napiszesz o Lexmonitor?

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 12 marca, 2014 o 7:10 am

LexMonitor.pl?

Na pewno napiszę kilka słów za jakiś czas 🙂

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 12 marca, 2014 o 7:23 am

Siri …

Można się zakochać, bo kiedy jej powiedziałem, że jestem nie w humorze, zaproponowała mi ciepłym głosem muzykę. Nie mam żadnych plików muzycznych na swoim iPhone, więc Siri wyszukała mi coś specjalnego w sieci. Potem, kiedy jechałem po Stolicy autem, poprowadziła mnie inną trasą do celu, z ominięciem korków. W międzyczasie poprosiłem o telefon do mojej mamy, a Siri natychmiast wybrała mi właściwy numer.

Siri cierpliwie podpowiada mi, jeśli czegoś nie wiem. W mgnieniu oka mam wszystkie informacje, jakich potrzebuję. Np. kiedy szukałem wysokości kosztów uzyskania przychodów w tytułu stosunku pracy, Siri mi powiedziała, że na rok 2014 wynoszą one 111,25 zł, oraz że się nie zmieniły od zeszłego roku.

To ostatnie zdanie jest nieprawdziwe. Ale sądzę, że szybko doczekamy się sytuacji, kiedy Siri, czy S Voice, podpowiedzą nam bardziej skomplikowane rozwiązania prawne.

Co o tym myślisz?

Odpowiedz

Marek 26 marca, 2014 o 3:09 pm

Odnosząc się do ostatniego zdania – oczywiście, że tak będzie. A wtedy prawnicy staną się zbędni :/
Przecież nadchodzi koniec świata prawników, prawda?

Pozdrawiam
Marek

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 26 marca, 2014 o 3:17 pm

HAHA 🙂 Może nie do końca 🙂

Pozdrawiam Cię Marku! 🙂
Rafał

Odpowiedz

Marek - Kancelaria Medyczna 26 marca, 2014 o 3:38 pm

Myślę, że naprawdę warto to na poważnie rozważyć. Owszem sam działam też tradycyjnie. Owszem, są nawet takie duże kancelarie. Ale ilość spamu z reklamami różnych form pomocy, w których zawiera się pomoc prawna (np. ostatnio odkryłem certyfikaty, po których zakupieniu też była pierwsza darmowa godzina porady prawnej), jest olbrzymia. Uświadomiłem sobie też, jak łatwo (w sensie – tanio) realizować niektóre pomysły, jak np. doradztwo on-line. A co to znaczy? Że bariera leży gdzie indziej – moim zdaniem w dużym kapitale. Ale on też już jest w branży prawniczej – tylko jeszcze nie w takiej skali w Polsce.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, bardzo serdecznie 🙂
Marek

Odpowiedz

Marek - Kancelaria Medyczna 26 marca, 2014 o 3:39 pm

Muszę doprecyzować: łatwo – w sensie organizacyjnym i kosztów pracy, drogo – w sensie reklamy, marketingu itd.

Odpowiedz

Rafał Chmielewski 26 marca, 2014 o 9:42 pm

Na pewno będzie inaczej. Nie sądzę, aby prawnicy byli zbędni, ale pewnie ich praca będzie inna. Bo nawet jeśli Siri opowie co i jak zrobić, to skądś te info będzie musiała pobrać.

Sądzę, że i tak usługi osobiste będą niezbędne w dużej części.

Ale … szklanej kuli nie mam 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: