Ze wstępu do artykułu, który właśnie piszę dla jednego z periodyków z naszej branży:
***
Niewątpliwie żyjemy w świecie gigantycznych i bezprecedensowych zmian. Nie dotyczą one jedynie technologii, ale w ogóle globalnego życia społecznego. Wpływają one też mocno naszą branżę. Z jednej strony jesteśmy świadkami rosnącej konkurencji, szerszego otwarcia zawodów prawniczych, a z drugiej mamy rozwój technologii i nowoczesnych sposobów komunikacji.
Cała ta zmiana może rodzić uzasadniony sprzeciw, czy dezorientację z powodu nagłej zmiany rynkowych warunków prowadzenia kancelarii, ale kiedy przyjrzymy się głębiej tej nowej sytuacji okaże się, że wszelkie obawy są niepotrzebne. Paradoksalnie bowiem nigdy jeszcze, tak bardzo jak dzisiaj, nie liczyła się podstawowa umiejętność w prowadzeniu biznesu (w tym zdecydowanie też kancelarii prawnej), jak umiejętność nawiązywania i pogłębiania relacji z drugim człowiekiem – klientem, czy potencjalnym klientem. Czyli umiejętność, która od zawsze była wartością samą w sobie, a być może o niej tylko na chwilę zapomnieliśmy.
Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że dzisiejsza technologia i nowoczesna komunikacja są jedynie narzędziami do nawiązywania relacji, to okaże się, że doskonale rozumiemy obecny technologiczny świat. Tym lepiej, im lepiej umiemy wchodzić w relacje w sposób tradycyjny, czyli w świecie rzeczywistym. A, znowu paradoksalnie, problemy mogą mieć tutaj osoby młode, nie mające tak dobrych wzorców postępowania w kontaktach interpersonalnych, jak osoby przywykłe do świata sprzed ery internetu.
Nie taki więc diabeł straszny i jedyne co warto zrobić, to poznać i nauczyć się obsługi właściwych narzędzi e-marketingowych w kancelarii prawnej.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }