Z portali profesjonalnych (GoldenLine i LinkedIn) można korzystać na dwa sposoby:
1. pasywnie – zakładając jedynie swój profil
2. aktywnie – uczestnicząc w dyskusjach
Dla pozyskania klienta kancelarii prawnej drugi sposób ma ogromne znaczenie ze względu na swoją skuteczność. Pierwszy natomiast również ma jakieś tam znacznie, chociaż nieporównywalnie mniejsze.
Jakie?
Mówię o nim w poniższym, ultrakrótkim screen cast’cie:
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Ciekawe, czy pot. klienci będą googlać prawników po takich haslach jak imię i nazwisko plus 'opinie’, 'oszust’, 'przegrał sprawę’. Jak we wszystkich branżach, trzeba się starać, bo obecnie klienci mają o wiele większą możliwość wyrażania swoich opinii. Na przykład ja googlając pewnego komornika, którego pracownik zadzwonił do mnie z ofertą, dowiedziałem się przypadkiem, że dokonał on sporego zajęcia na kwotę grubo przewyższającą tytuł wykonawczy. Uważajcie na błędy, bo coraz trudniej 'zamieść je pod dywan’ 🙂
Dzięki Liwiuszu za komentarz!
Miłego dnia Ci życzę!
Rafał